Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KeenJow z miasta Poznań. Mam przejechane 16834.74 kilometrów w tym 8902.17 w terenie (jak zwał tak zwał). Wyciągam średnio 21.06 km/h co nie jest oszałamiającym wynikiem, ale pozwalającym rozkoszować się jazdą.
Nic więcej o mnie tu nie znajdziecie ;) Moja jazda z GPS Live : Endomondo-Live

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KeenJow.bikestats.pl

Pogodynka

Pogoda w Poznaniu
Dane wyjazdu:
51.22 km 31.00 km teren
02:09 h 23.82 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max:183 ( 95%)
HR avg:140 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1448 kcal

Morasko-Kiekrz-Strzeszynek (2x)

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 4

W końcu nieco cieplejszy dzionek, także udało się ruszyć.
Stara trasa opatrzona starymi ciekawostkami. W końcu udało mi się przekroczyć próg mleczanowy i puls 183 przy wjeździe na Morasko. Na szczycie nawet nie zsiadłem, ale złapać oddech musiałem.
Jednak na poranne temperatury rzędu 3st.C nie mam raczej ochoty ani pomysłu jak się ubrać przy obecnym osprzęcie, aby dojeżdzać do pracy jak prawdziwi zapaleńcy ;)

Nie wiem jak było tydzień temu w Poznaniu, ale pewnie też bym się wybrał na rower. Udało się jednak pochodzić po ciekawych, rodzinno-wychowawczych okolicach (Kotlina Jeleniogórska). Bogactwo tamtejszych tras rowerowych kusi niezmiernie, chociaż wiem, że padł bym w połowie każdego okolicznego wzniesienia. Można się jednak wycwanić i zasiąść do takiego o to pociągu :


Wjechać do Jakuszyc (najwyżej położonej stacji kolejowej w Polsce) i zjechać z górki. Ja dojechałem na pieszą wycieczkę do Korenov'a (2ga stacja po Czeskiej stronie), a tam ścieżek rowerowych jest jeszcze więcej. Można się przesiąść na następny pociąg i jechać do Liberca lub nawet do Pragi. Fajna sprawa - bilet w Polsce z Jeleniej do Harrahova 9zł (bez bajka), w Czechach 11 Koron (5km). Podobno trasa z Jakuszyc do Świeradowa jest w miarę łatwa, więc można się pokusić do wjazdu pociągiem a zjazdu np. kolejką gondolową - to dla tych co nie lubią podjazdów ;)) Mieszkając tam nigdy nie doczekałem się tej kolejki, a zapomnianych torów jest jeszcze dużo do odrestaurowania ;)



Stacja w Korenov'ie



Komentarze
KeenJow
| 19:32 poniedziałek, 1 listopada 2010 | linkuj klosiu -> do pracy mam 6,3km, także spox. Dałbym radę, tyle, że rodzaj pracy wymaga na ogół ubioru, który nie powinien być przywieziony w plecaku ;)
Na wycieczkę już za późno, częściej teraz weekendy spędzam wyłącznie na nogach, a "treningi" (w moim przypadku to raczej pilnowanie wagi), raczej na basenie (2-3 razy w tyg.). Po zmianie czasu rower możliwy tylko w dniu wolnym ;)
klosiu
| 15:52 piątek, 29 października 2010 | linkuj A jak daleko masz do pracy? Przy ~5km w jedna strone wystarczy ocieplany windstopperv i jedna oddychajaca koszulka pod spodem, nie zdazysz zmarznac :). Im dalej tym bardziej trzeba kombinowac.
BTW, moze jutro jakas wieksza wycieczka kolejowo-pociagowa? Szczegoly w komentach:
http://klosiu.bikestats.pl/index.php?did=402888#comments
KeenJow
| 22:12 sobota, 23 października 2010 | linkuj JPbike - no to serdecznie zapraszam! Rozkład masz ;) Mogę też wrzucić zdjęcie rozkładu z Korenov'a. Tu jest więcej o kolei z dawnego okresu, a tu-reaktywacja. Wrażenie jest, bo widoki niezapomniane. Mam nadzieje, że kolej utrzyma się do wiosny (inicjatywa marszałkowska, więc jest szansa), bo w sezonie narciarskim pewnie dużo ludzi z niej skorzysta (w Jakuszycach trasy rowerowe zamieniają na słynne trasy biegowe-narciarskie). Z powrotem jechało w sumie z 4ch pasażerów, także obecnie jest pusto. Trochę za późno walnęli ten powrót, bo o 18tej było już ciemno i głucho w Jakuszycach (tam doszliśmy z Korenov'a po knedlikach u Ploc'a w Harrahovie), ale gdyby nie pociąg zostalibyśmy na ponad 800. metrach w głuszy zmarznięci ;)) (prawie - czynne są hotelo-restauracje na dawnej granicy) ;)
JPbike
| 21:45 sobota, 23 października 2010 | linkuj Konrad - jestem w szoku !
Oczywiście z powodu wspinającej nowoczesnej kolei, nawet wzmianki o niej nie słyszałem :)
Masz rację - masa tam ścieżek rowerowych, z przeróżnymi przewyższeniami - w sam raz dla mnie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wszeb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]