Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KeenJow z miasta Poznań. Mam przejechane 16834.74 kilometrów w tym 8902.17 w terenie (jak zwał tak zwał). Wyciągam średnio 21.06 km/h co nie jest oszałamiającym wynikiem, ale pozwalającym rozkoszować się jazdą.
Nic więcej o mnie tu nie znajdziecie ;) Moja jazda z GPS Live : Endomondo-Live

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KeenJow.bikestats.pl

Pogodynka

Pogoda w Poznaniu
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:20.81 km (w terenie 2.00 km; 9.61%)
Czas w ruchu:00:56
Średnia prędkość:22.30 km/h
Maksymalna prędkość:29.00 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:10.41 km i 0h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
7.80 km 0.00 km teren
00:20 h 23.40 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ostatni rejs...

Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 0

Na dworzec PKP rowerem...
Rano zimno, wymagało to dobrego ubrania...
Do magazynu rowerowego pociągiem PKP - IR z rowerem...Bilet 5,50zł.
Wagon dla rowerów niby wygodny, ale zaczepy mogą giąć szprychy na boki - tak dziwnie są skonstruowane wsporniki. Stanie przy rowerze i trzymanie trochę mnie zmęczyło - za dużo ludzi i miejsc siedzących też nie było...
Bajk dostał komfortowe warunki w miłym pokoiku 120km od Poznania...
Czas założyć zimówki w wózku ;)

Kategoria Wyprawa krótka


Dane wyjazdu:
13.01 km 2.00 km teren
00:36 h 21.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do/z pracy + SYN

Środa, 5 października 2011 · dodano: 05.10.2011 | Komentarze 8

Rano chłodno, powrót w miarę ciepły.
Na Wilczym Młynie najechałem na garba z niską prędkością i trzmając w jednej ręce kierownice, kierownica mi skręcisła i leżę.... Pierwsza gleba w tym sezonie, poobdzierane kolano udo i później jak się okazuje - w tors wbił się uchwyt od zamka. Piecze.
Nie miałem czasu jednak się użalać, bo na wieczór odbył się maraton świata i ... URODZIŁ MI SIĘ SYN ! ;)
Kategoria Do/Z Pracy