Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KeenJow z miasta Poznań. Mam przejechane 16834.74 kilometrów w tym 8902.17 w terenie (jak zwał tak zwał). Wyciągam średnio 21.06 km/h co nie jest oszałamiającym wynikiem, ale pozwalającym rozkoszować się jazdą.
Nic więcej o mnie tu nie znajdziecie ;) Moja jazda z GPS Live : Endomondo-Live

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KeenJow.bikestats.pl

Pogodynka

Pogoda w Poznaniu
Wpisy archiwalne w kategorii

Wyprawa krótka

Dystans całkowity:10336.19 km (w terenie 5689.87 km; 55.05%)
Czas w ruchu:483:22
Średnia prędkość:21.31 km/h
Maksymalna prędkość:55.66 km/h
Maks. tętno maksymalne:194 (101 %)
Maks. tętno średnie:150 (78 %)
Suma kalorii:195282 kcal
Liczba aktywności:245
Średnio na aktywność:42.19 km i 1h 58m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.32 km 7.00 km teren
01:00 h 21.32 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Koła i KATASTROFA

Piątek, 6 maja 2011 · dodano: 06.05.2011 | Komentarze 7

Jestem teraz tak wkuty, że ciężko mi pisać, ale...

Cały dzień myślałem o nowych kółkach. Cyklotur ściągnął mi już kasetę i łańcuch, do Armotu dzwonię o 13 - koła gotowe do odbioru. SUPER !
Z pracy w domu ok 16.20. Jem banana i w długą na rower. Trasa do Cykloturu przez Rusałke i zatłoczone ścieżki i ulice. Pędzę jak głupi, żeby zdążyć przed 18-tą z powrotem na Solidarności, bo nie mam pewności kiedy Armot zamykają. Daleko do Cykloturu i dojazd utrudniony przez rozrytą Bułgarską. W Cykloturze luz, więc odbieram co moje i letem na Armot po odbiór kół. Pewnie mi przykręcą kasetę i pośmigam w weekend - myślę. Wpadam o 17.45 do Armotu - koła gotowe, płacę z rabatem - super.
No to teraz powolutku do domu - założę sobie kółka na kierownicę. Fajnie. Max. prędkość 10km/h. OK. Jadę z kobietami po 40-tce na Cruiserach, w końcu jednak nie wytrzymałem tempa i lekko je wyprzedzam, osiągając 11km/h ;). Wysokość PKO. Widzę, że gość wyjeżdża z banku na Mieszka I bardzo powoli. Pewnie się zatrzyma. GÓWNO ! Nie zatrzymuje się ! Kurde, gdzie klamka ? LUT - LEŻĘ! Gościu pacnął mnie w bok na przejściu rowerowo-pieszym (ścieżka rowerowa). ŻĘSZ JA $&^@@#^%&^ !!!
Zatrzymał się i wychodzi. Wkuty na maksa się podnoszę. Lekkie otarcie mam tylko, ale co z kołami ?!! Okazuje się że tylne nie walnęło, ale przednie nowe pokancerowane na obwodzie dość mocno. Chcę wołać policję, ale gość widzę przestraszony i uznaje swoją winę. Chce się dogadać. Dostaję zadość uczynienie finansowe w zamian za odstąpienie od roszczeń, jeszcze nie wiem czy to wystarczy - jak na pierwszy ogląd powinno - jedno koło za to bym złożył całe. Do domu na piechtę, bo stres.

W domu oglądam zniszczenia. Straty :
1. Stare koło w rowerze - centra i mocne bicie.
2. Nowe koło przednie - pokancerowane mocno na wysokości zarysu zewnętrznego, szlifowanie może tylko trochę pomóc. Jedna szprycha wygięta wzdłuż o kilka stopni.
3. Róg PRO zarys mocny zewnątrz - tydzień był w bajku
4. Amortyzator - podłużna rysa z prawej strony biała
5. Zacisk tylni koła - wygięty na końcowym fragmencie od strony zacisku mimośrodowego, zarysowana i pokancerowana dźwignia dość znacznie (kuźwa - tydzień w bajku i nie kupię tylko tylnego !)
6. Siodło - lekkie przetarcie z lewej

Jutro serwis - niech oglądną nowy przód pod względem głównie tej szprychy oraz tylnego zacisku. Kuźwa! Weekend piękny, a ja znowu po serwisach mam latać ? Co za gnój...

Dane wyjazdu:
50.08 km 35.00 km teren
02:07 h 23.66 km/h:
Maks. pr.:44.80 km/h
Temperatura:13.0
HR max:168 ( 87%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1369 kcal

Morasko-Kiekrz-Strzeszynek (3,5x)

Czwartek, 5 maja 2011 · dodano: 05.05.2011 | Komentarze 0

Trochę chłodno, ale miło się jeździło.
Trochę mnie pokropiło na Morasku, ale jak Słońce zaświeciło równocześnie z deszczem to było cudnie (mimo, że chłodno). Miałem lekkiego stracha, bo się zarzuciłem na teflonik na łańcuch (Pedros - shit).
Pod koniec palce u nóg mi już zmarzły i zdrewniały. Chłodnawy ten maj ;)

Mokre kropelki w Suchym Lesie


Dane wyjazdu:
59.57 km 37.00 km teren
02:29 h 23.99 km/h:
Maks. pr.:48.70 km/h
Temperatura:20.0
HR max:170 ( 89%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1728 kcal

Morasko-Kiekrz-Strzeszynek (4x)

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 3

Rozruch po świętach. Tak się przeżarłem, że znowu do zrzucenia kilogramy. Drugi dzień na samych płatkach jadę i odtruwam organizm ;)
Super pogoda, ciąg dalszy testów nowych części.
Psychologicznie czy nie, rower dostał nowych skrzydeł i rekordowe prędkości mi się dzisiaj oznajmiały. Zobaczymy co będzie jak zmienię ostatnią część - koła. Z oryginału zostanie tylko rama, hak i stery.
Pewnie kiedyś przyjdzie kolej na test dłuższego mostka, ale na razie podjazdów nie ćwiczę więc liczy się też trochę wygoda. Przy piankowych chwytach i tak mi już spadł komfort nieco, no ale 200g poszło.



Dane wyjazdu:
34.09 km 19.00 km teren
01:34 h 21.76 km/h:
Maks. pr.:43.40 km/h
Temperatura:17.0
HR max:163 ( 85%)
HR avg:134 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1010 kcal

Biedrusko-Morasko

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 2

Ostatni wypad przed świętami, czas spędzić troszkę czasu z rodzinką.
Szlakiem nadwarciańskim do Biedruska, asfaltem do Suchego, wjazd na Moraską najbardziej lajtową stroną.

Wszystkim Życzę Pogodnych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych.

Dane wyjazdu:
34.10 km 5.00 km teren
01:40 h 20.46 km/h:
Maks. pr.:44.40 km/h
Temperatura:20.0
HR max:164 ( 85%)
HR avg:127 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 893 kcal

Do/z pracy + Biketop

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 0

Rano troszku zimno - 7 st.C.
Powrót dużo cieplej - koło 20.
Wizyta w Biketop w poszukiwaniu piast.
Dziwaczny sklep, ledwo wiedzą co mają w ofercie.
Kół tam nie dam do zaplotu, widać że nastawieni na sprzedaż tych swoich "Dżajantów" i nic więcej ;))

Dane wyjazdu:
42.30 km 25.00 km teren
01:56 h 21.88 km/h:
Maks. pr.:40.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max:165 ( 86%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1300 kcal

Morasko-Strzeszynek(2,5x)

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 2

Ale mi się dzisiaj nie chciało...
Na koniec pulsak dostał kopa w obwody, że mu się nawet rok i godzina zresetowały - ot moc komórek.
Tylko tyle co z pamięci...
Łańcuch najstarszy najlepiej chodzi, II-ka coś seplenił.
Ludzi cuś średnio, jakiś apel o kaski znowu niezbędny.

Dane wyjazdu:
58.44 km 29.00 km teren
02:35 h 22.62 km/h:
Maks. pr.:40.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max:162 ( 84%)
HR avg:137 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1750 kcal

Biedrusko-Puszcza Zielonka-Kobylnica-Malta

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 1

Trasa : Pń Piątkowo-Pń Naramowice-szlak nadwarciański-Biedrusko-Bolechowo Osiedle-Trzaskowo-Potasze-Mielno-Wierzonka-Wierzenica-Kobylnica-Gruszczyn-Zieleniec-Malta-Pń Garbary-Pń Solidarności-Pń Piątkowo

Nie mogłem darować pogody i wybrałem się na miłą przejażdżkę pierwszy raz w krótkich spodenkach. Pół baniaczka skończyło mi się już w połowie trasy. Pełno rodzin, a Górzystów malutko - pewnie w Dolsku na maratonie sypali. Tak patrząc wstępnie na wyniki to istne wyścigi na torze - w pierwsze 15 sekund wpadło ponad 20 zawodników mega, wow. Straty do najlepszych po 20-30 minut to już dużo. Czekam na relacje.

Dane wyjazdu:
48.19 km 23.00 km teren
02:10 h 22.24 km/h:
Maks. pr.:40.90 km/h
Temperatura:10.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:137 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1493 kcal

Morasko-Kiekrz-Strzeszynek (2x)

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 4

Jakoś ciężko mi dzisiaj się cisnęło...
Przenikliwy ten chłodek. Niewielu bajkerów.

Dane wyjazdu:
24.36 km 18.00 km teren
01:11 h 20.59 km/h:
Maks. pr.:36.20 km/h
Temperatura:12.0
HR max:165 ( 86%)
HR avg:137 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 824 kcal

Radojewo

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Testing... na szlaku nadwarciańskim.
Nowy konus i kulki poprawiły nieco pracę przedniego koła, ale i tak słychać brzęczenie przy prędkościach rzędu 30km/h. Coś "pykało" w ramie - po powrocie okazało się, że tylne koło było ciut przesunięte w zacisku (po ostatnim przekładaniu dętki). Pogoda się poprawia, na maraton może wystarczy, choć może dmuchać i za gorąco nie będzie (lepiej niż upał). Ogólnie piach na terenie.

Dane wyjazdu:
43.50 km 18.00 km teren
01:51 h 23.51 km/h:
Maks. pr.:45.10 km/h
Temperatura:14.0
HR max:175 ( 91%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1306 kcal

Morasko-Kiekrz-Strzeszynek (1x)

Wtorek, 5 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 9

Standardzik:
Góra Morasko - Suchy Las-Złotniki-Kiekrz-Strzeszynek(x1)-Rusałka-Sołacz-trasa PST-Piątkowo

Myślałem, że będzie gorzej, ale noga dobrze podawała i to po zbiciu mocnych zakwasów po ostatnim wypadzie.
Pyzy z mięsem ? ;))