Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KeenJow z miasta Poznań. Mam przejechane 16834.74 kilometrów w tym 8902.17 w terenie (jak zwał tak zwał). Wyciągam średnio 21.06 km/h co nie jest oszałamiającym wynikiem, ale pozwalającym rozkoszować się jazdą.
Nic więcej o mnie tu nie znajdziecie ;) Moja jazda z GPS Live : Endomondo-Live

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KeenJow.bikestats.pl

Pogodynka

Pogoda w Poznaniu
Dane wyjazdu:
46.27 km 28.00 km teren
02:20 h 19.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Naramowice-Bolechowo-Dziewicza Góra

Piątek, 24 września 2010 · dodano: 24.09.2010 | Komentarze 2

Trasa: Pń Piątkowo - Naramowice - niebieski szlak - Bolechowo - Trzaskowo - Potasze - czerwony szlak - Dziewicza Góra - Czerwonak - Kicin - Koziegłowy - Pń Chemiczna - Naramowice - Pń Piątkowo
Piękna pogoda. Szlak niebieski totalnie opustoszały. Spotkałem 2 bajkerów (pro) i ... stado dzików. Widoki na szlaku miodne, nie rozumiem dlaczego ludzie wolą Maltę i Strzeszynek. Nawet duży taki dzik, był z kilkoma mniejszymi. Jeden chrum i czmychnęły wszystkie w knieje, ale wataha dość liczebna. Dalej traska przebiegała spokojnie. Na Dziewiczą wjazd czerwonym, w jednym miejscu strasznie wymyty, ale później podjechałem (ledwo dysząc) na szczyt. Rok temu nie dałem rady ;) Fragment trasy maratonu ubity i suchy, jedna czy dwie kałuże, błota nie czynią. Są już wszystkie oznaczenia. Po powrocie basenik, nawet fajne pływanie - lajtowo mogłem zrobić ok 80-90 dystansów po 25m...
Chyba jeszcze skocze poczyścić łańcuch i nasmarować bo słyszę jak skrzypi...

Powodzenia dla tych co będą startować :



Komentarze
KeenJow
| 21:52 sobota, 25 września 2010 | linkuj Maks -> Też nie liczę, nie chce mi się ;) Strzeliłem ;)
Maks
| 08:28 sobota, 25 września 2010 | linkuj Byłem w zimie na dziewiczej faktycznie dużo było miejsc zrytych przez dziki w poszukiwaniu żołędzi ;)
Zielonka jest generalnie fajnym miejscem na jazdy rowerowe myślę że jak dojdę do siebie (chory) to znów pojadę bo dawno nie byłem. Super spędziłeś dzień. Podziwiam ludzi którzy liczą baseny ja mam z tym problem ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]