Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi KeenJow z miasta Poznań. Mam przejechane 16834.74 kilometrów w tym 8902.17 w terenie (jak zwał tak zwał). Wyciągam średnio 21.06 km/h co nie jest oszałamiającym wynikiem, ale pozwalającym rozkoszować się jazdą.
Nic więcej o mnie tu nie znajdziecie ;) Moja jazda z GPS Live : Endomondo-Live

2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KeenJow.bikestats.pl

Pogodynka

Pogoda w Poznaniu
Dane wyjazdu:
42.86 km 21.00 km teren
01:53 h 22.76 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:166 ( 86%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1218 kcal

Naramowice-Biedrusko-Strzeszynek

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 8

Szybki wypadzik poobiedni, po kopytkach lepsze kopytko niż ostatnio. Tyłek też już mniej bolał, ale nad zmianą siodła poważniej myślę. Obecne moje ma 135mm i jest twarde jak deska. W grę wchodzą 2 cięższe, warunek dziura w środku i żel. Jedyne cenowo dostępne to chyba te dwa marki Sportourer:
Race (140mm):

ZOO (160mm) :

Nie wiem jednak jaką szerokość wybrać. 160mm trochę dużo, 140mm trochę mała zmiana. Jest jeszcze 153mm, ale z białymi wstawkami, toteż nie pasuje do facjaty.

Małego ciągnie, muszę się śpieszyć, bo mi rower będzie podkradał ;)))





Komentarze
MaciejBrace
| 18:12 wtorek, 24 kwietnia 2012 | linkuj Ja miałem/mam zdemontowane taki model FLX Man Gel Flow (162mm szerokość - seria treking)
KeenJow
| 17:54 poniedziałek, 23 kwietnia 2012 | linkuj Cyclooxy -> Dzięki, przynajmniej możesz co nieco poopowiadać, bo sprawdzałeś kilka siodeł. Ja oprócz Condora TA i firmowego GT nie miałem innych testowanych. Aż dziw bierze, że potrafi być różnica w tej szerokości - 5 mm i inaczej się siedzi ;)) Zobaczę chyba te 140mm. Na tak ciężkim siodełku powinno się dobrze siedzieć (waga podawana we wszystkich sklepach : 315g - producent podaje 370g).
cyclooxy
| 14:31 poniedziałek, 23 kwietnia 2012 | linkuj Każdy swoje 4 litery ma inne i nie każdemu będzie odpowiadało to samo siodło. Przed zakupem zaleca się zmierzyć swój rozstaw kości kulszowych. W SkiTeamie mają specjalną maszynę do tego, osobiście sam nie sprawdzałem, również borykam się z zakupem siodła ujeżdżam Selle Royal Viper 140, który dawał rade na 170 km z kiepską wkładką w spodniach. W planach mam je zmienić bo wygodniejsze dla mnie było by siodło płaskie czuję po swoim tyłku. Kupiłem Condor TA potem KBIXa model Ultraform od kellysa jedno i drugie nie przypasiło bo 130 mm i wchodziło mi gdzieś jakby pomiędzy osie kości kulszowych co po 40 km powodowało już ból. Teraz mam siodło selle Italia qbik 140mm i o ile prawie daje rade to ostatnio na 72 km jednak jakby trochę gniecie, fakt założyłem kiepskie spodnie active, które miały wkładkę jak gazetę,nie wspominając już o tym, że przesuwa się na przód. Teraz się zastanawiam nad San Marco Blaze Fusion 145mm.
KeenJow
| 21:06 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Maciej -> Które siodło testowałeś ? 2k km i już popękało ? Dzięki za radę, i tak skłaniałem się na wersję Race (140mm)...

Maks -> Co prawda to prawda. Pod koniec sezonu najmniej boli ;)
MaciejBrace
| 09:53 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Mam takie siodełko zdemontowane bo pękła zew. okładzina w 4 miejscach po około 2k km do testów się nadaje albo wymienię za dętkę :). Jeśli mocno się pocisz ta zbyt duża kanapa żelowa też nie jest za dobra.
Maks
| 07:47 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Z siodłami jest ciężko coś doradzić:
Tyłek się generalnie przyzwyczaja do każdego siodła. Kwestia wyjeżdżenia ;)
KeenJow
| 21:21 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj Kanapę bez dziury miałem (i mam w magazynie) na początku. Siodło miękkie, bo trekingowe, ogłnie nawet wygodne, ale po jakimś dłuższym czasie tyłek cały bolał jakby był odciśnięty. Z dziurą w Condor''rze było z tym dużo lepiej, jednak teraz bolą kości kulszowe po twardej jeździe. Dzisiaj już było jednak lepiej, grunt to przyzwyczajenie. Prawda wyjdzie znowu przy traskach >50km i dlatego coś muszę wymyślić. Specialized ma fajne, ale drogie siodełka (najtańsze chyba tylko Riva ale bez żelu, markowa Selle Italia to dechy, albo drożyzna, na licencji i tak montuje Sportourer, a Condor TA pod spodem też ma nadruk SI ;)
klosiu
| 21:00 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj Moim zdaniem dziura wcale nie jest najważniejsza, ważne jest ogólne wyprofilowanie grzbietu siodła. Najwygodniejsze siodła jakie próbowałem to siodło jakie Marc ma w szosówce (jakiś wynalazek Meridy chyba) i Fizik Nissene Jacgola, niech ci się da karnąć ;). Oba nie mają dziury, a są znacznie wygodniejsze od moich z dziurą. Dziura się nadaje tylko do tego, żeby tam okulary powiesić, jak się reperuje rower ;).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miona
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]